Archiwum 05 stycznia 2016


sty 05 2016 New Year (Life)
Komentarze: 6

No i mamy Nowy Rok... Mój A. całe święta siedział w domu, dopiero wczoraj wrócił do pracy na nocki niestety ten tydzień. Dawno nie było tak dobrze. Spokój, prawie się nie kłóciliśmy. Wręcz nudno hehe. Święta rodzinne, u niego, u mnie. W Sylwestra byliśmy na imprezie ze znajomymi, bombel został z moją mamą, a my bawiliśmy się super! Dawno nie zaliczyliśmy imprezy bez kłótni. No malutki foszek chwilke był, bo okazało się, że na imprezie jest mój były niedoszły i podszedł nawet zamienić kilka słów. Szukam pracy, bo już nie mam siły siedzieć w domu. W czwartek biore CV i jadę pytać o staże, bo na prace szanse raczej nie wielkie. Może akurat coś. Muszę po prostu muszę! Jak nie teraz to kiedy...  Sesja się zbliża nauki znów dużo. Nie mam weny na szkołę... Z mężem dobrze, ale poza tym samotnie... Brakuje mi prawdziwej przyjaciółki... Chwilę była nią siostra mojego ale od kad ma faceta (jakieś 2 miesiące) to ma mnie gdzieś... Więc raczej nie mogę nazwać ją prawdziwą dobrą duszą. Miała nas odwiedzić jeszcze przed świętami jej mówiłam to do tej pory nic ;/ Widziałyśmy się na Wigili i między świętami byłam na korkach, które dawał nam jej kuzyn to chwilę pogadałyśmy - widocznie jej nie trzeba więcej. Dawniej pisałyśmy całe dnie a teraz ledwo się odezwie czasem tzn odpisze mi no chyba że ma biznes i jej coś trzeba. Wkurzyła mnie na maksa. Chciałabym zacisnąć zęby i się do niej pierwsza nie odzywać ale czasem jestem za słaba i napisze!

brunetkaiblondyn : :