Archiwum 22 grudnia 2015


gru 22 2015 Świąteczna gorączka
Komentarze: 2

No tak świąteczne sprzątanie ogarnęło mnie do reszty... od rana odkurzanie, kurze, podlogi, pranie... itd. Nawet placki juz mam, wczoraj na szybko kopiec kreta bo mój miał smaka, a dziś jest sernik i żmija :) Jutro powstanie jeszcze jeden. Mały coś ostatnio nerwowy :/ nie wiem czemu wstaje po poludniowej drzemce z płaczem i ciezko go uspokoic. W nocy tez pospi sam ze 3-4h i przychodzi do nas, łóżko duże ale spanie po środku do najfajniejszych nie należy troche ciasno :D moj A. wziął się za pracę inż. W końcu! Jutro spowiedź - lubię i nie lubię. A w południe idę na pazurki hybrydowe do sąsiadki - trochę się rozerwę :D i odpoczne od czepiania się mężulka :-P co ja z nim mam... ehhh ta miłość :)